Dla osób uczących się na własną rękę języka obcego może stanowić trudność znalezienie motywacji i zebranie materiałów do nauki, a później systematyczna nauka i dobra organizacja czasu. Dodatkową trudnością może być racjonalne sprawdzanie własnego poziomu wiedzy - nie podchodzimy zbyt obiektywnie do oceny własnych umiejętności - zawsze wydaje nam się, że wiemy więcej niż w rzeczywistości. O ile możemy sprawdzać swoją wiedzę w gramatyce rozwiązując nieskończoną ilość ćwiczeń z kluczem rozwiązań, o tyle sprawdzanie swojej wiedzy z poprawnej wymowy stanowi już nie lada wyczyn w samodzielnej nauce.
Do tej pory moja nauka opierała się o wiedzę z blogów lektorów języka francuskiego i blogów prowadzonych przez Polki mieszkające we Francji, którzy na swojej stronie publikują również informacje związane z językiem francuskim oraz ze stron z darmowymi kursami języka francuskiego. O ile wszystko szło dobrze, jeżeli chodzi o samodzielną naukę, to z organizacją czasu było gorzej, z regularną nauką również. Mówienie do samej siebie po francusku było jakąś formą nauki, ale na dłuższą metę nie przynosiło rezultatów. Wtedy postanowiłam pójść o krok dalej. Umieściłam na swoim blogu ogłoszenie z propozycją nauki języka francuskiego w zamian za naukę języka niemieckiego w ramach wymiany językowej i wtedy napisała do mnie Ola (na zdjęciu :)
... z propozycją wzajemnej nauki języka francuskiego. I to było to! Wróciła motywacja, wróciła systematyczność nauki, wróciła organizacja czasu i pojawiła się prawda! Dopiero druga osoba weryfikuje nasz poziom wiedzy (przede wszystkim z wymowy, a o to mi chodziło najbardziej!). Uczymy się już 3 tygodnie. Wymieniamy się materiałami do nauki wg danego tematu. Dzięki bogu! Już nie muszę szukać w internecie informacji i ćwiczeń, aby przygotowywać sobie materiały do nauki, bo połowę z tego mam już opracowane przez Ole - dodatkowy plus - oszczędność czasu, kiedy wszystko dzielimy na pół! Ponadto sprawdzamy swoją wiedzę, sprawdzamy ćwiczenia, a zdrowa rywalizacja między nami dodaje powera do lekcji :) Polecam każdemu taką formę nauki języka obcego!
Namówiłam Olę na prowadzenie bloga! Zapraszam francuskiprzykawie.blogspot.com :) Mam nadzieję, że z czasem na blogu pojawią się również informacje muzyczne, bo Ola to miłośniczka muzyki francuskiej - dzięki niej poznałam już sporo wykonawców z Francji :)
Namówiłam Olę na prowadzenie bloga! Zapraszam francuskiprzykawie.blogspot.com :) Mam nadzieję, że z czasem na blogu pojawią się również informacje muzyczne, bo Ola to miłośniczka muzyki francuskiej - dzięki niej poznałam już sporo wykonawców z Francji :)
Z mojego doświadczenia wynika, że raczej mamy tendencje do zaniżania poziomu naszej wiedzy ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na naukę. Dajcie czadu dziewczyny!!!
Na pewno damy czadu! :)
UsuńJustyna - w takim razie ja jestem szczególny przypadek :)
UsuńSuper, że znalazłaś taką osobę i fajnie się razem dogadujecie. Mi samodzielna nauka języków idzie bardzo słabo.
OdpowiedzUsuńOla spadła mi z nieba w odpowiednim momencie :)
UsuńSwietny polysl:)
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńPrawda jest taka, że samemu bardzo ciężko uczyć się języka, przede wszystkim brakuje nogi żeby nas kopnęła do wzięcia się do roboty, a druga osoba zawsze tę nogę ma;) A tak poważnie zawsze jest wtedy większa motywacja i kontrola. Fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńmerci :) podoba mi się to zdanie z nogą ;)
UsuńNa pewno taka wymiana językowa jest dobra jeśli chcemy w sposób praktyczny nauczyć się języka francuskiego. Ja za to jeszcze sobie chwalę naukę za pomocą audio kursów https://www.jezykiobce.pl/s/106/audio-kursy-do-francuskiego/ gdyż wiem jak bardzo dobrym sposobem jest nauka za pomocą słuchu.
OdpowiedzUsuń